stadnina konisiów xD

Samira

Wtula się w ogiera

Somero Al Hattal

Ave-powtórzył słowa ogiera

Power Snow

-super że mnie każdy ignoruje-prychnął i się polożył na brzegu rzeki

Kathan

Tuli ją
-Jsteś super i napewno cie ktos pokocha,nawet znam bardzo dobrzeosobe ktora to zrobila.

Samira

Czylia - zapytała i spojrzała mu w oczy

Somero Al Hattal

Podszedł powoli do Snow'a

Kathan

smiel do niej
-Ja cie kocham-poff cicho zeby nit nie slyszal tych slow-nidgy nie kchalem zadnej klacy,myslalem ze nie umiem,sle ty to zmeinials.

Samira

Przytuliła go mocniej - Też Cię kocham - poff cichutko

Power Snow

popatrzył na Hattal'a
-jak masz na imie??-zapytał

Kathan

-moze chcialabyc..noe wiesz byc ze mną?-spytal czujac ze klacz sie nie zgodzi

Samira

Cmoknęła go w chrapy - No jasne że chciałabym ; * - poff

Somero Al Hattal

Somero Al Hattal-wydukał

Kathan

-od dziś jesteś moją kochanie-pocalowal ja w ganasz

Grenada

wbiegam
- siema ^^ ( myje naczynia bende wolno pisać )

Power Snow

-aha-pow i położył łeb na nogach