stadnina konisiów xD

Grenada

- grenada przedtstawiłam sie .

Heul Doch

Parsknął i machnął ogonem
-Można się przyłączyć do... spotkania ? (?)

Heul Doch

-Doch... Heul Doch-odpowiedział i cmoknął klacz w pęcinkę xP

Corrida

- ja w tej grocie jestem tylko gościem.. -prychnęła, nadal nie przedstawiając się

Grenada

- mnie to nie przeszkadza xP
- miałas do mnie sprawe ? zapytałam się corr

Heul Doch

-Nie bądź taka zła złotko... myśle że będziesz jeszce piękniejsza gdy będziesz trzymać nerwy na... wodzy-powiedział i również cmoknął Corridę

Corrida

prychnęła
-nie.. właściwie to już spadam... chyba nie przypadliśmy sobie do gustu.. ciaO.. jak coś - jestem u siebie

Heul Doch

Popatrzył za Corridą...
-Zawsze taka jest ?-zaśmiał się i popatrzył na Gren zrobił krok bliżej niej i spojrzał na butelkę wina xP

Heul Doch

Wychodzę..

Grenada

Grenada

wychodze

Grenada

wchodze . wale sie na materac a w kopytku trzymam jakies tanie wino xP

Grenada

popijak se je po łyczku tak żeby się nie upić .

Grenada

odłorzyłam flache i przeszłam się po grocie

Grenada

zauważyłam wgłembienie w jednej ze skał . powiązałam patyczki razem i przyczepiłam do tego . powsadzałam taqm butelki .
- i mam barek !