stadnina konisiów xD

Heul Doch

Odwzajemnił uśmiech i parsknął

Corrida

wbiegam

Corrida

machnęła ogonem i zapytała
-co u ciebie? ^^

Heul Doch

-A nic tam u mnie xD

Corrida

uśmiechnęła się
-dużo koni ostatnio poznałam - zaczęła mówić jakieś pierdoły ^^

Heul Doch

-Myhy.. to ciekawe...-potwierdził machając łbem xP

Corrida

-ogiery też poznałam - powiedziała i pokazała mu jęzor ^^

Heul Doch

Wywinął oczami i tupnął kopytem w ścianę
-Fajnie, ja nie miałem takiego zaszczytu...-parsknął z ironią

Corrida

-ajj.. nie złość się - stuknęła go delikatnie chrapkami ^^

Heul Doch

-Wkurzają mnie takie niby dzikie lalusie...-powiedział i lekko się uspokoił

Corrida

-ajj... żaden mi się nie spodobał xP

Heul Doch

-Ale tu nie chodzi o to... po części...-dodał cicho

Corrida

usłyszałam
-a o co ? -zapytała

Heul Doch

-Chodzi mi o to, że właściwie tylko Ty, Grendzia i ja jesteśmy w stanie oprzeć się ludziom, weźmy takiego Snowa...-powiedział
-Jak go jakis człowieczek weźmie to on nie będzie uciekał ani nic !
-Tak przypuszczam

Corrida

-aham... a w drugiej części o co? ;> - zapytała i spojrzała na swoje kopytka xP